nitki

splątam nitki
na mokrej trawie 
rozkołysane płatki
na polanie rozkwitają 

ten jeden raz
cisza spogląda 
w lirycznym rytmie

szmaragdowe sny
w ciepłych ramionach 
otulone na końcu ścieżki

żeglując po kruchym lodzie 
wskazując drogi
wypełniając oddechy 
cząsteczkami spojrzeń

Komentarze

Popularne posty