na skraju dróg
pozostałam na skraju drogi
gdzie spojrzenia dotykają bzu
na brzegu ciszy stoi bujany fotel
wiatr lekko zatrzymał dłonie
zatrzymując twoje słowa
w zegarze czasu
nim oczy przymkną burzę
odliczę godziny snu
z zamkniętymi pocałunkami
szeptając w sercu jutro
Komentarze
Prześlij komentarz