zasnąć wśród świec
w niezapomnianych szeptach
w płonącym przedświcie
miasto otulone mgłą
wiatr szumi na zakręcie
trawa łaskocze twarz
odszedł sen kłując poranek
złapany w sidła motyla
lampa przestała świecić
zagościł świt
Komentarze
Prześlij komentarz