rozgrzać

 rozgrzane krople rosy

dotykają świtu

oplatając cicho dłonie 


gdzie zamykają się drzwi

samotność puka do wspomnień

 schodami umyka w zakamarki 


biegnę za swoim krokiem

natarczywy wiatr ucichł

w kapeluszu śpi cisza 


zamiotłam podłogę 

usiadłam w fotelu 

zamyśliłam się 

rozpalające w kominku  myśli 

Komentarze

Popularne posty